poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Miasto z uchwytem

Jedynym na świecie miastem z uchwytem jest St. Louis - taką informacją zastrzelił mnie kiedyś Król Kurnika. 

Musicie przyznać, że coś w tym jest. To dziwna konstrukcja to Gateway Arch, znajdująca się w St. Louis i zwana "Bramą na Zachód". Budowa została ukończona w 1965 roku i jest największym pomnikiem Stanów Zjednoczonych. Ma 192 metry wysokości i tyleż samo szerokości. Na górze znajduje się niewielki zamknięty taras widokowy, na który można dostać się kolejką, kursującą w środku. Milion turystów rocznie wjeżdża na szczyt, aby podziwiać panoramę miasta oraz kunszt budowniczych. I wszystko pięknie, tylko ja się zastanawiam, czy nie dało się z lepszym pożytkiem wykorzystać 13 milionów dolarów, które pochłonęła ta budowa?

Ale wygląda imponująco, musicie przyznać:-)

tutaj znajdziecie ciekawą animację - jak budowano The Arch - z obu stron jednocześnie, gdzie odchylenie  obu ramion od wyznaczonej osi nie mogło wynosić więcej, niż 1/64 cala, aby obie części spotkały się na górze. 

7 komentarzy:

  1. Witaj Lotnico, wygląda owszem, owszem, ale masz rację- można by wykorzystać tę forsę w lepszy sposób, z większym pożytkiem dla społeczeństwa.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite! Ciekawe tylko, dla kogo ten uchwyt? Może dla Supermana... :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapomniałam dodać, że zdjęcie z zasobów Mr. T.

    Żuczek, a dlaczego dla Twojego starego?:-)

    Rozumiem intencję włodarzy miasta, które właściwie nic ciekawego nie oferuje - chcieli mieć rozpoznawalną ikonę, przyciągającą tłumy, to mają. Interes się kręci aż miło. Ale mogli postawić coś bardziej... użytecznego:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. No budowlaniec w końcu, to i interesują go takie różne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaa budowlaniec - to pewnie zainteresuje go animacja, do której link podałam.

    OdpowiedzUsuń