Tragedia Ljuby rozegrała się mniej więcej 42 tysiące lat temu, kiedy to liczące niespełna miesiąc mamuciątko utopiło się w zagłębieniu, wypełnionym rzecznym mułem. Maluch został znaleziony w 2007 roku przez hodowcę reniferów na Półwyspie Jamał w północno-zachodniej Syberii. Obecnie Ljuba jest największą atrakcją czasowej wystawy "Mamuty i mastodonty: giganci epoki lodowcowej".
Ljuba ma metr wysokości i waży ok. 50 kg. Poza sierścią, ogonem i uchem reszta, a co najważniejsze - organy wewnętrzne, zachowała się w doskonałym stanie. Rosjanie po przeprowadzeniu badań zmumifikowali mamuciątko, prawdopodobnie tą samą metodą, którą zmumifikowano Włodzimierza Lenina.
Kilka eksponatów z mamuciej galerii
Jeśli chcecie obejrzeć mamuciątko, musicie się pospieszyć, bo wystawa gości w Field Museum do szóstego września, następnie rusza na objazd po Ameryce.
A to już stała wystawa paleontologiczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz