sobota, 16 lipca 2011

Town 1880, Południowa Dakota


Kto lubił w dzieciństwie westerny ręka do góry.

No to skoro lubiliście, to spodobałoby się wam niewielkie historyczne miasteczki w południowej Dakocie. Zbudowane zostało w połowie lat 70 ubiegłego stulecia z historycznych budynków (lata 1880-1920), pościąganych tam z całego stanu. Na przykład Draper Hotel, zbudowany w 1910 roku, przeniesiony został z miejscowości (a jakże) Draper, kościół Św. Stefana (rocznik 1915) z Dixon a The C&N Depot, Express Agency i Telegraph Office z Gettysburga. W miasteczku znajduje się również Vanishing Praire Museum, gdzie na parterze wystawione (a raczej bezładnie wrzucone do gablot) są eksponaty z przełomu XIX i XX wieku, a na piętrze kawalek planu filmowego z "Tańczącego z Wilkami" - chatka porucznika Dunbara, tipi, wypchany wilk  i bizon, szpital polowy z tamtego okresu, trochę ubrań i broni.

Muzeum zrobiło na mnie smutne wrażenie - pozostałości po wspaniałej kulturze Indian wymieszane z pozostałościami po armii amerykańskiej, która wyrżnęła ich w pień, wrzucone byle jak, zakurzone i zaniedbane.
Hm. Chyba nie tak to powinno wyglądać.

Ale samo miasteczko jest ciekawe. Budynki są w większości w pełni wyposażone w przedmioty z epoki, można wejść albo zajrzeć do środka, jest oczywiście kościół i cmentarzyk oraz saloon, w którym odbywają się show (my trafiliśmy na świetnych McNasty Brothers). Jest młyn, oryginalna stacja kolejowa i restauracja w pociągu z tamtych czasów. Jeśli fascynował was Dziki Zachód z jego romantyczną legendą, polecam. 

Oryginalna reklama Town 1880














A to już efekty gróźb pod adresem Pana i Władcy.
W końcu zmontował część filmów.
Nie ma to jak dobry szantaż:-)

Muzeum.


McNasty Brothers



2 komentarze:

  1. dzięki serdeczne za tego posta.. Mój Mąż by tam po prostu został na zawsze..każdy western ogląda wiecznie zaangażowany jak młodzieniaszek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tabu, ja też tak mam z westernami:-))
    Z miasta przegoniła nas burza i ulewa, więc nie mam sensownego filmu, ale jeśli Pan Mąż ma ochotę, może zajrzeć na stronę http://www.1880town.com/
    Są filmy i sporo zdjęć.
    Pozdrawiam:-))

    OdpowiedzUsuń