niedziela, 2 października 2011

Czas

W  pewnym wieku czas przestaje biec.
Czas zaczyna zapierdzielać.

Wczoraj rozmawiała z koleżanką z drugiego końca świata. Pytam jak tam narzeczony, czy już po ślubie, jak praca i w ogóle.
Okazało się, że mam mocno nieaktualne dane.
Koleżanka uświadomiła mi bowiem aczkolwiek aliści, że ostatni raz rozmawiałyśmy już niemal rok temu.
A mnie się wydawało, że to minął miesiąc może. No dwa najwyżej.

Zaiste, czas zapierdziela.
Gdzieś mi się zapodział cały jeden rok.



12 komentarzy:

  1. Super te rzezby!. A czas niestety ucieka jak oszalały. Nie wiem jak to jest, ale doba za krótka jest ostatnio i ciągle z czymś "zalegam" z braku czasu.Ale ostatnio to mi do braku czasu doszła chyba skleroza- ubzdurało mi się,że to się właśnie listopad zaczyna. No normalnie świr-gigant.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeźby świetne. Co do czasu to muszę się niestety również zgodzić z Twoim stwierdzeniem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety,juz od dluzszego czasu patrze czesciej na kalendarz,nie zegarek:)
    Ta ostatnia podoba mi sie najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. no tak - czas mija szybciorem.. i co niestety stwierdzam - z kazdym rokiem biegnie coraz szybciej!

    OdpowiedzUsuń
  5. Anabell, mnie się ciągle wydaje, że mamy rok 2010. Jakoś ten 2011 jeszcze nie dotrał do mojej świadomości, pomimo, że to już październik:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Margarytka, mnie szczególnie urzekła ta waza z Bachusem, która jest na ostatnim zdjęciu. Nieskończenie piękna, nie uważasz?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ania, skoro teraz już tak zasuwa, to co będzie za kilka lat? Strach się bać:-))

    OdpowiedzUsuń
  8. Lotnico,
    mam to samo.... dni, miesiące, lata.... Już, już za chwilkę Gwiazdka... To jakiś obłęd jest!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. trudno się z Tobą nie zgodzić, zapierdziela i to strasznie :)dlatego trzeba się starać wykorzystać jak najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się waza przepiękna. Też tak uważam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Magda, witaj:-) no ja się staram, staram, ale im bardziej się staram, tym bardziej zasuwa:-)))

    OdpowiedzUsuń