niedziela, 12 grudnia 2010

Aby do wiosny

Nic mi się nie chce.
Nic mi się nie chce w takie pochmurne, ciemne dni, kiedy śnieg sypie za oknem, słońce nie wiadomo czy w ogóle wstało, tak jest szaro i ponuro a perspektywa wiosny wydaje się być absolutną mrzonką. Ach, zakopać się w łóżku i przespać aż do kwietnia... kuszące.
Niestety, nie chce mi się również pisać. Umysłowa pustynia. Bangladesz:-)) Miałam jakąś ciekawą historię do opisania w związku z muzeum ale zniknęła gdzieś w niepamięci i za nic nie chce się przypomnieć, skubana. W związku z tym na razie tylko trochę zdjęć a historia musi poczekać, aż się przypomni. Oby tylko nie czekała do wiosny:-))

Moje ulubione zdjęcie, pochodzące z czasów, kiedy USA intensywnie przeprowadzało próby jądrowe. Zdjęcie pochodzi z gazety i było podpisane jako "atomowy kostium kąpielowy". Ujmujące.
(przepraszam za jakość zdjęcia, ale nijak nie szło ustawić się z aparatem, żeby nie odbijały się lampy)


Skonstruuj sobie własny telewizor - zestaw podręczny:-)

Jako maniacy latania oczywiście musieliśmy obfotografować samoloty, zawieszone w lobby. 
Był nawet jeden z mniejszych Boeingów.
  



Wystawa choinek z różnych stron świata. Na polską nie trafiliśmy ale była spora reprezentacja z naszej części Europy. Czekałam na koniec zwiedzania, żeby je spokojnie obfotografować, bo tłum je oblegał przez cały czas, ale niestety - odstrąbili zamknięcie i natychmiast pogasili na choinkach lampki, skubani. Więc do zdjęć załapało się tylko kilka.



7 komentarzy:

  1. U mnie też dziś sypie. Dopiero dotarłam do pracy. I nad parującym kubkiem energii zastanawiam się jak do domu wrócę. I czy wrócę w ogóle. Ech... No niestety. Śnieg nie jest moim sprzymierzeńcem....
    choinki – cud. Choć mam wrażenie, że w dzieciństwie zachwycały bardziej. Być może starzzeję się, a może po prostu opatrzyły mi się, oglądane od połowy listopada :)
    Biało otulam:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dawaj się! Do Wigilii jeszcze zaledwie niecałe dwa tygodnie. A potem Święta. A potem już "z górki", bo dnia będzie przybywać! Może jeszcze będzie szaro, buro i ponuro, ale my już będziemy wiedzieć, że "jest lepiej".

    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Romeus ma rację. Po świetach to już z górki, bo i dzień się wydłuża. U nas też śniegowo i mroźnie. Zdjęcie kostiumu intrygujące, ale i przerażające ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tobie się nie chce, a mi źle. Takie to zimowe życie jakieś... bez życia.
    Mimo to z uśmiechem pozdrawiam -> :D

    OdpowiedzUsuń
  5. JA TEZ CHCE WIOSNE I LATO,NAWET JESIEN...,ODDAM ZIME ZA DARMO....

    OdpowiedzUsuń
  6. Tutaj zwykle sklepy czekają do ostatniego czwartku listopada, do Święta Dziękczynienia, z wystawianiem choinek i puszczaniem kolęd, ale jak tylko święto się kończy, nie ma zmiłuj. Kolędy, mikołaje, choinki, lampki i cała ta komercyjna szopka. I nagle cały urok świąt i choinek pryska.

    Ja wiem, że po świętach to już z górki ale jak się budzę rano i nie ma słońca, to jakoś ta wiosna wydaje się nierealna. Kurka ma rację, jakieś to zimowe życie bez życia. Chętnie bym tę zimę za dopłatą oddała.
    Pozdrawiam wszystkich:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sądzę, że większość z nas jest błądzi myślami wokół prezentów i świąt... Prezenty, zakupy, wypisać kartki świąteczne - rozplanować mnóstwo innych rzeczy.

    I potem jak napisałaś - toczymy się z górki w stronę wiosny :D

    OdpowiedzUsuń