niedziela, 23 października 2011

A miało być tak pięknie

Miałam pisać o chińskiej dzielnicy, ale od tygodnia jestem zbyt zajęta smarkaniem. Państwo wybaczą.

P.S. Jakby ktoś znał naturalne metody leczenia suchego kaszlu, serdecznie proszę o podzielenie się sekretem, albowiem obecnie żadnych piguł łykać nie mogę a to cholerstwo samo przejść nie chce.

12 komentarzy:

  1. Biedactwo, poproś Króla, by wdepnął do czegoś w rodzaju apteki i zakupił jakieś cukierki do ssania, np. ślazowe lub z innymi ziółkami. I byłoby dobrze, gdybyś mogła pić kisielek z siemienia lnianego. I musisz dużo,dużo pić.Najlepiej wodę z miodem i cytryną. Jeśli nie masz uczulenia na miód.I wiesz, może by Cię jednak ktoś osłuchał, skoro to nie przechodzi a temperatury nie masz. To może być zapalenie oskrzeli albo tchawicy.Biednaś, naprawę Ci współczuję.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anabell, dziękuję za informację o siemieniu - o tym nie słyszałam. Leczę się naparem z imbiru, cytryny i miodu, na gardło i gorączkę pomogło. Spróbujemy siemienia a do lekarza chyba się rzeczywiście wybiorę. Za oknem taka piękna, ciepła jesień, a ja muszę w łóżku, buuu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lotnico, ja tak troche na chlopski (babski) rozum mysle, ze miod, cytryna i imbir to jednak podrazniaja. Owszem sa dobre na goraczke i gardlo, ale w przypadku kaszlu musisz miec cos lagodzacego. Wspanialy chorowal prawie 3 tygodnie temu i ciagle kaszle... wrrrr...
    I slysze od ludzi, ze wszystko mija w miare szybko, ale kaszel sie utrzymuje. Z tego wszystkiego Wspanialy, ktory nie wezmie do geby siemienia, zaczal od kilku dni pic 2-3 razy dziennie lyzke oliwy z oliwek i widac poprawe. Wiec jakbys miala problem z kupnem siemienia, chociaz u Was pewnie latwiej dostac niz u mnie, to sprobuj te oliwe. Dobra gatunkowo oliwa jest przyjemna w smaku;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo dużo zdrówka Ci życzę :)Przesyłam moc leczniczych fluidów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie mam zlotego srodka na kaszel ale ziolka i mikstury wedlug babcinej receptury nie zaszkodza jak nie pomoga. Jezeli juz masz pic oliwe (na sama mysl mnie wzdraga) to proponuje oliwe z nasion winogrona. Nie ma smaku i jest o wiele delikatniejsza od tej z oliwek. Caputo, Jewel, Fresh Market i inne sklepy maja "Grapeseed Oil". Polecam ja rowniez do ogolnego stosowania w kuchni, zajmuje ona uprzywilejowane miejsce w mojej. Sprobuj nie pozalujesz. Jezeli nie minie ci kaszel to bedziesz miala wspaniala oliwe do salatek. To juz niestety czas przeziebien, kaslania i kichania. Pozdrawiam serdecznie i zycze ci szybkiego powrotu do formy.

    OdpowiedzUsuń
  6. A może syrop z cebuli? Taki jak się dzieciom robi? Nie wiem czy pomaga, ale na pewno nie szkodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Star, piję tę miksturę z imbiru, miodu i cytryny, bo działa przeciwzapalnie. Na gardło mi pomogło szybko. Próbowałam tej oliwy, ale mnie zemdliło:-) do świeżej bagietki tak, do sałatki a i owszem, ale tak pić samą to nie dam rady. Podziwiam Wspaniałego, zuch chłop:-)) Siemienia na pewno poszukam, tu dużo polskich sklepów z naturalną żywnością, więc nie powinno być problemu. Dzięki:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. W drodze, fluidy chyba działają, bo dziś już ciut mi lepiej:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ataner, próbowałam i ze zwykłą oliwą i z pestek winogron i nawet oliwę z miodem, jak mi ktoś poradził - no nie wchodzi:-) Będę próbować siemię, jak radziła Star, dam znać o efektach:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Margatytka-Ewa, z syropem z cebuli mam związane bardzo niemiłe wspomnienia z dzieciństwa:-)) chociaż i tak nie tak złe, jak z największym ohydztwem, jakie we mnie wmuszano w celach leczniczych - gorącym mlekiem z miodem, masłem i czosnkiem. Do tej pory nienawidzę gorącego mleka:-)) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. A no w takim przepadku to może herbatka z sokiem malinowym i cytryna tak na pobudzenie systemu odpornościowego, bo na samo gardło to chyba nie zadziała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Maliny i cytryna - zawsze:-) wprawdzie maliny chwilowo wyszły, ale cytryny to mam zapas, że ho ho:-)

    OdpowiedzUsuń