Niniejszym ogłaszam, że konkurs na Moje Najulubieniejsze Miejsce w Wietrznym Mieście został rozstrzygnięty. Zostało nim, wygrywając bezkonkurencyjnie, Chicago Art Institute.
No bo jak nie kochać miejsca, w którym wystawiają takie cudeńka...
...i dużo, dużo innych. Tak dużo, że zabrakło nam dnia na obejrzenie wszystkiego. Jutro fotorelacja a dzisiaj idem spać, bom zmęczona jak pies. Dziesięść godzin na nogach, bez przerwy w ruchu.
A na weekend - "Patologiczna piosenka o skuterze":-)) Holendrów też lubię:-)))))
Dobranoc Państwu:-)
Mnie się najbardziej podoba ten na drugim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńMnie też:-)))
OdpowiedzUsuń