A ja myślałam, że to oznacza, że czuje od czasu do czasu czuje nieodpartą potrzebę poprzegryzania komuś tętniczek.
A jaką osobowość mają wasi mężowie/niemężowie/przyszli/niedoszli?
Jeden z moich niedoszłych był synuniem mamuni.
Wszystkie: popołudnia/weekendy/święta/urlopy spędzą z mamunią. Czasami nawet rano jeździł do mamuni na śniadanie.
Mamunia nazywała go "skarbeczkiem" i nawet brała na kolana, choć chłop ważył 120 kg i miał 1,80m wzrostu.
Po drugim "skarbeczku" i mizianiu się po dzióbkach spie$%^& gdzie pieprz rośnie.
A kysz!
Nastrój na dziś:
![]() |
Książkę już kupili? A? |
Mój jest wszystkowiedzący, ale ja jestem odporna na jego wszechwiedzę.Za to moja córka nie i gdy jeszcze była w domu ciągle się wściekała. A czy możesz mi napisać, dlaczego króliczek chce koniecznie przenieść się do wieczności? Czy nie zna przysłowia, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma? Przecież "tam" może być jeszcze gorzej:))))
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Dobre!
OdpowiedzUsuńNaprawdę to autentyk?
:-) ha ha
Anabell, bo króliczka życie ciągle kopie boleśnie po dupie i króliczek ma już serdecznie dosyć. A podobno tam, gdzie nas nie ma, trawa jest dużo zieleńsza.
OdpowiedzUsuńKróliczek zdaje sobie sprawę z tego, że wszystkich życie kopie w jakiś sposób po dupie ale uważa, że jego wyjątkowo często i wyjątkowo mocno, a ostatnio przesadziło. Króliczek już się nie bawi, zabiera swoje zabawki i idzie z tej piaskownicy.
Za horyzontem, nie wiem, o którą historię pytasz, ale na wszelki wypadek powiem, że obie są autentyczne:-)
OdpowiedzUsuńMój poprzedni to było wieczne dziecko, którego esencją życia były imprezy i koncerty. Tylko imprezy i koncerty. Było fajnie do pewnego momentu, kiedy trzeba było się zająć paroma innymi ważnymi w życiu sprawami...
OdpowiedzUsuńPan Koala jest takim kochanym misiem, który za szybko musiał się stać dorosły. Dlatego czasami mogę pozwolić sobie na bycie tą niedojrzałą częścią związku ;)
Król też potrafi być kochanym misiem, potrafi też stać się lwem i ryknąć tak, że pekają szyby w oknach i szklanki w szafkach u sąsiadów dwie ulice dalej. Lepiej mu wtedy nie włazić w drogę, żeby przypadkiem nie stać się antylopą:-)
OdpowiedzUsuńNie potrafie okreslic jakim typem jest Wspanialy. Wiem jedno, ze nigdy w zyciu nie spotkalam tak spokojnego i pozytywnego czlowieka, a jaki to typ? Nie mam pojecia;)
OdpowiedzUsuńA jest gdzieś obrazek jak się Króliczek bierze w garść :)?
OdpowiedzUsuńEwa, branie się w garść jest przereklamowane:-)
OdpowiedzUsuńStar, jak to jaki to typ? Wspaniały oczywiście:-))
OdpowiedzUsuńlotnico, no tak:)) I czego ja jeszcze szukam:))
OdpowiedzUsuń