piątek, 1 kwietnia 2011

No to jeszcze więcej orchidei:-))





12 komentarzy:

  1. Te dwa ostatnie zdjęcia przedstawiają chyba najciekawsze okazy - bo kto widział kwiatki w kratkę? A ten ostatni storczyk przypomina miniaturowego ptaszka stojącego do widza tyłem.
    Naprawdę są wszystkie śliczne. I pomyśleć,że "to
    tylko kwiaty".
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lotnico, zafundowalas nam niepowtarzalna uczte dla oczu, dzieki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ZADEN ARTYSTA NIE JEST W STANIE DOROWNAC NATURZE:))

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja ogladam i ogladam...na komentarze nie mam weny;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale kwiatowo, fiu fiu. Fajnie tu u Cię. Pogoszczę się i miłego i tygodnia.
    Buziole

    OdpowiedzUsuń
  6. Anabell, mnie zachwyca różnorodność tych roślin - są i ogromne i zupełnie malutkie, mają kwiaty o intensywnych i zupełnie zgaszonych kolorach, kształtach prostych i zupełnie nierealnych. Mogłabym je oglądać godzinami. Pozdrawiam:-))

    Ataner - proszę:-))

    Maga - ano właśnie! dlatego tak się zachwycam tymi roślinami:-)

    Star ja ostatnimi tygodniami też tylko czytam ale mój mózg nie jest w stanie wyprodukować żadnego sensownego komentarza ani posta tym bardziej. Przesilenie wiosenne, trzeba przeczekać jak migrenę:-))

    Hannah miło Cię gościć. Witaj:-) Miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ piękna kolekcja, moje wyglądają jak jakieś marnoty z odrzutu, chyba źle do nich odchodzę albo co

    OdpowiedzUsuń
  8. Balbina, ja mojej mamie załatwiłam orchidee w dwa tygodnie:-))) nie wiedziałam, że je się rzadko podlewa i lałam wodę aż miło:-)))) to się nazywa złe podejście:-))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Lotnico - ja swojego storczyka na szczęście nie zamordowałam. Ale to wszystko dzięki temu, że jak tylko przyszedł do domu (razem z Mężem) przerażona przewertowałam stronice Internetu zapytując jak to to w ogóle utrzymać przy życiu. I tylko dlatego przetrwał i zakwitł już dwa razy! Z tego, co jednak wyczytałam podobno pierwszy egzemplarz zwykle idzie na straty.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam dwie lewe ręce do wszelkich roślin, każdą uda mi się zamordować - nawet kaktusy:-))) za orchidee się więc nawet nie biorę, choć je uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. mam na sumieniu wykonczenie kilkunastu przez dodanie za duzej ilosci odzywki; przeszlam na kolekcjonowanie sokulentow, ale padaja i bez odzywki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Artdeco witam w klubie:-))))))))

    OdpowiedzUsuń